sss

No i wakacje powoli mi się kończą jeszcze tylko 6 dni i nowa rzeczywistość mi się zaczyna. Hi hi już się widzę jako studentkę a raczej już widzę te imprezy no ale poważnie to zaczynam stwierdzać że wybralam sobie ambitny kierunek ciekawe jak dlugo postudiuję ?EEe glupio mi się zaczyna pisać od tego braku slońca.Robert coś nie dzwoni , ciekawe czy wymalowal ten pokój na granatowo, i ciekawe jak to będzie wyglądać mam nadzieję że nie jak kostnica.A tak ogólnie to nie mogąę jakoś sklecić swoich myśli trochę oglupialam.